Jak zaoszczędzić miesięcznie już 40 zł z 200 zł na energii?, część II
Pisząc o oszczędzaniu energii nie można też nie wspomnieć o pragmatyce w zakresie wykorzystania tejże. Po co masz bez przerwy korzystać z telewizora, wieży, video lub DVD? Często komputer, telewizor czy wieża pracują niemal bez przerwy jako "tło", z którego tak naprawdę wcale wtedy nie korzystasz. Jeśli nie używasz, wyłączaj, gdyż pieniądze wyciekają Ci wtedy bokiem. Jeśli chcesz, możesz te urządzenia wyłączać z sieci. Pamiętaj, że urządzenie w stanie czuwania też pożera energię. Często po prostu nie ma sensu trzymać urządzenia w stanie czuwania, zwłaszcza jeśli nie masz zamiaru go używać, ponieważ stan czuwania oznacza jedynie gotowość na odbiór sygnału z pilota.
Jeśli natomiast chcesz kupić jakiś sprzęt AGD to warto sprawdzić jego tzw. klasę energetyczną, czyli stopień pożerania przezeń energii i tym samym pieniędzy. Te urządzenia, które są oznaczone literą A + + + potrzebują do pracy nawet o kilkadziesiąt procent mniej prądu niż urządzenia klasy B, C czy D.
Całkiem ciekawy pomysł z oszczędzaniem energii wiąże się ze zmniejszonym zużyciem wody do gotowania. W tym momencie oszczędzasz podwójnie, zarówno energię jak i wodę. Mając mniej wody, potrzebujesz dużo mniej energii do jej zagotowania. Nie musisz gotować całego czajnika, jeśli chcesz napić się tylko szklankę herbaty. Używaj też pokrywek. Naczynie przykryte zagotowuje wodę szybciej.
Jeśli masz kuchnię elektryczną to wykorzystuj naczynia o idealnie płaskim dnie. Szybciej zagotujesz wtedy ich zawartość, gdyż płaskie naczynia lepiej przylegają do płyty grzewczej. Stawiaj też naczynie na palniku, który odpowiada jego wymiarowi. Nie będziesz wtedy trwonił energii albo na zbyt dużą zawartość, albo na zbyt małą.
Oprócz kuchni najwięcej energii pożera lodówka. Aby nie nabijała energii więcej niż musi, staraj się schładzać tylko to co konieczne. Kartony z mlekiem, które są szczelnie zamknięte, czy konserwy, nie wymagają chłodzenia w celu zabezpieczenia przed zepsuciem.
Nie zapominaj też o tym, żeby rozmrażać lodówkę. Kilkumilimetrowa warstwa szronu może nawet podwoić zużycie energii.
Jeśli natomiast chcesz kupić jakiś sprzęt AGD to warto sprawdzić jego tzw. klasę energetyczną, czyli stopień pożerania przezeń energii i tym samym pieniędzy. Te urządzenia, które są oznaczone literą A + + + potrzebują do pracy nawet o kilkadziesiąt procent mniej prądu niż urządzenia klasy B, C czy D.
Całkiem ciekawy pomysł z oszczędzaniem energii wiąże się ze zmniejszonym zużyciem wody do gotowania. W tym momencie oszczędzasz podwójnie, zarówno energię jak i wodę. Mając mniej wody, potrzebujesz dużo mniej energii do jej zagotowania. Nie musisz gotować całego czajnika, jeśli chcesz napić się tylko szklankę herbaty. Używaj też pokrywek. Naczynie przykryte zagotowuje wodę szybciej.
Jeśli masz kuchnię elektryczną to wykorzystuj naczynia o idealnie płaskim dnie. Szybciej zagotujesz wtedy ich zawartość, gdyż płaskie naczynia lepiej przylegają do płyty grzewczej. Stawiaj też naczynie na palniku, który odpowiada jego wymiarowi. Nie będziesz wtedy trwonił energii albo na zbyt dużą zawartość, albo na zbyt małą.
Oprócz kuchni najwięcej energii pożera lodówka. Aby nie nabijała energii więcej niż musi, staraj się schładzać tylko to co konieczne. Kartony z mlekiem, które są szczelnie zamknięte, czy konserwy, nie wymagają chłodzenia w celu zabezpieczenia przed zepsuciem.
Nie zapominaj też o tym, żeby rozmrażać lodówkę. Kilkumilimetrowa warstwa szronu może nawet podwoić zużycie energii.
