Oszczędzanie na wodzie (c.d.).

W ramach uzupełnienia poprzedniego wpisu warto podać jeszcze kilka konkretnych liczb odnośnie oszczędzania wody.

Napełniona wanna to jakieś 130 litrów wody. Natomiast 5 minut pod prysznicem to tylko 40 litrów wykorzystanej wody. Wniosek nasuwa się sam.

Cieknące krany: jak pisałem, z kapiącego kranu może nakapać nawet całe wiadro wody. Z trzech kranów (kran w łazience, kran w kuchni, kran w toalecie) może miesięcznie wyciec 3 złote. Rocznie daje to 36 złotych wyrzuconych w błoto.

Natomiast co do wspomnianego w poprzednim wpisie perlatora to dzięki niemu miesięcznie możesz zaoszczędzić aż 15-40 procent wody.

Pisząc o oszczędnościach na wodzie warto też wspomnieć o zmywarce. Nie pisałem o tym poprzednio. Zmywarka to oczywiście duży jednorazowy wydatek. Ale jej koszt bardzo szybko zawraca się, bo łata ona dziurę w naszym budżecie, dziurę, przez którą wraz z naszymi pieniędzmi wycieka woda. Dzięki zmywarce można oszczędzić aż 50% kosztów na wodzie.